No i autentycznie widać jesień...
Po dziś dzień dochodzę do siebie po weekendzie w Poznaniu...padam.
Jak mam wstawać ledwo po 6 to mnie...:D
Szkoła zajebista!!! Interesujący wykładowcy...o dziwo mówią nawet ciekawe rzeczy :D
Najbardziej jaram się zajęciami z rysunku odręcznego, gdyż stwierdzam, że nic nie umiem :D
Z kolei jeśli chodzi o materiałoznawstwo odzieżowe to jestem przerażona...sama chemia i biologia!!!
Ale nie żałuję, bo kobietki na kierunki mam boskie!! :)
Jesteśmy gotowe na wszystko :D
Teraz nie będę miała zbyt dużo czasu na siedzenie w kartkach...
Ale puki co dodaję to co robiłam wczoraj i kończyłam dzisiaj :)
Jest to kartka na ślub w odcieniach bieli, z przewagą koloru perłowego.
Kilka zdjęć :)
Salut
Skity :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz